poniedziałek, 3 września 2012

Wrocławski Park Technologiczny

Nasi naukowcy ;-)

Kolejnego dnia, już z samego rana zostały nam przedstawione reguły kolejnej gry biznesowej. Mieliśmy opracować strategie i podzielić się obowiązkami. Ale jakie strategie, ale jakie obowiązki?! Teraz to już totalnie nikt nie wiedział o co chodzi :-P 
Z taką niepewnością mieliśmy zostać aż do środy, kiedy miała się odbyć właściwa gra (więc przez kolejne dwa dni wszyscy tylko narzekali, że nie wiedzą co mają robić;-) 

Następnie odbył się panel dyskusyjny. 
Temat: "Innowacyjna gospodarka w czasach przemian gospodarczych w Europie".
Rozpoczęła się kolejna debata, której głównym tematem było pytanie: "Wynalazki są dziełem przypadku, czy przemyślanym procesem?". 
Zauważyłam, że my lubimy takie dyskusje, lubimy walczyć o swoje racje, więc od pierwszych minut było widać zaciętą walkę pomiędzy dwiema stronami. Dużym zaskoczeniem była dla mnie świadomość, jaką młody człowiek ma w sobie, jaki otwarty umysł posiada i jakie idee przychodzą mu do głowy.  Mieliśmy tę radość współpracowania z naprawdę inteligentnymi ludźmi z otwartymi umysłami i chęcią do zmieniania świata. 
Dyskusje to coś co my lubimy najbardziej :-)

Zatęskniliśmy w końcu za naszymi study tours, dlatego w końcu mogliśmy odetchnąć od murów szkoły, więc po dyskusji i obiedzie udaliśmy się do naszego sąsiada - Wrocławskiego Parku Technologicznego. 
Cieszyłam się na ten wypad, wiele razy przecież przejeżdżało się przez przystanek "Wrocławski Park Technologiczny" i nazwa kojarzyła mi się tylko z przystankiem. Po naszej wycieczce, Park w końcu przestał kojarzyć mi się z przystankiem, a z miejscem, które jak WPT sam określa: "gdzie myśl zamienia się w produkt światowej jakości". 
Zwiedziliśmy laboratoria, budynki i inkubator. Został nam również pokazany film o powstaniu Parku. Po projekcji mieliśmy okazję zapoznać się z procedurami przyjmowania nowych firm do inkubatora.
Co nas zaskoczyło? We Wrocławskim Parku Technologicznym działa... przedszkole! Już sama nazwa - "Technoludek", wskazuje na zadania jakie ma przed sobą przedszkole. Od małego dzieci są wprowadzane w świat technologii, biologii, wszystkiego, co związane jest z nauką.


Zwiedzamy laboratoria


Jeden z inkubatorów szczególnie nam się spodobał!
Ale gdzie jest Nemo? ;-)

Podczas projekcji filmu o WPT


Wpis do księgi pamiątkowej w wersji polsko - angielsko - węgiersko - ukraińskiej


Nie mogło zabraknąć Janka :)


Moja zasada - nie chodzić w poniedziałki na imprezy, ale tego wieczoru szykowała nam się mega impreza, więc musiałam złamać moją "żelazną" zasadę :-P 
Wybraliśmy Mundo - typowo erasmusowski klub, który mnie osobiście jeszcze nigdy nie zawiódł, więc i tego dnia nie mogło być inaczej! 
Prawie cała nasza ekipa pojawiła się na imprezie i bawiliśmy się baaardzo dobrze do późnych godzin:-)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz